13 grudnia byliśmy na operze Nabucco. Jadąc do Opery Narodowej podziwialiśmy piękne świąteczne dekoracje na Moście Poniatowskiego, na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu. Świąteczny nastrój dopełniły stylowe wnętrza Opery Narodowej i błękitna choinka.
Opera była wspaniała. Muzyka, dekoracje, arie i gra aktorska to prawdziwa uczta dla ducha. Na scenie było nawet pięć koni. Najpiękniejszy moment opery czyli wykonanie przez chór Va pensiero / Chór niewolników / dostarczył prawdziwych wzruszeń. Wieczór był niezapomniany a jego uczestnicy bardzo radośnie acz niechętnie wracali do domu.